Pakiet M+ wejdzie na giełdę i nie wyrzuci lokatora

Z każdym tygodniem trafiają do nas coraz to ciekawsze newsy. Poznajemy więcej interesujących szczegółów. Program Mieszkanie Plus zakłada, że nowe budynki nie obciążą budżetu państwa. Finansowanie ma zostać oparte na środkach zewnętrznych, dzięki czemu zachowana będzie płynność i zasady rynkowe. Proponowane rozwiązania mogą się sprawdzić, tylko jak to wszystko będzie wyglądało od podszewki? Jak ma działać system, aby mieszkania były rozdysponowane sprawiedliwie?

Fundusz Banku Gospodarstwa Krajowego

Tak, jak już mieliśmy okazję informować wcześniej – Fundusz Mieszkanie Plus – https://mieszkanieplus.org.pl/mieszkanie-plus-sfinansuje-fundusz-m/ będzie zarządzany przez BGK Nieruchomości. Oczywiście wszystko w ramach Narodowego Programu Mieszkaniowego. Wiceprezes instytucji, Włodzimierz Stasiak twierdzi, że taka inwestycja ma zapewnić rynkową stopę zwrotu, a w konsekwencji umożliwić debiut na giełdzie warszawskiej, czyli ofertę publiczną.

Kosztem FMnW

Zapoczątkowany kilka lat temu i szeroko opisany przez nas w artykule Fundusz Mieszkań na Wynajem miał dysponować ok dwudziestoma tysiącami mieszkań na wynajem, przy założeniu, że zainwestowanie zostanie ok 5 mld zł. Obecnie kierunek rozwoju został zmieniony. Prawdopodobnie przy półtora miliona aktywów netto powinno znaleźć się w programie około 4,5 tysiąca mieszkań. Reszta środków zostanie przesunięta na rzecz programu Mieszkanie Plus.
Za takim rozwiązaniem przemawia niższa niż zakładano konkurencyjność rozwiań. Miało być dużo taniej, niestety oddane do użytku lokale z FWnW często kosztują tyle samo, co od osób prywatnych. Należy jednocześnie oddać sprawiedliwość tym lokalizacjom, w których udało się obniżyć czynsz. Tam mieszkania rozeszły się ekspresowo, np. w Piasecznie.
Reszta pieniędzy – ok 4 mld złotych ma zasilić, według prezesa właśnie Fundusz Mieszkanie Plus.

Dlaczego właśnie Mieszkanie Plus ma się udać?

W zestawieniu z wyżej wymienionym FMnW, Mieszkanie Plus ma zupełnie inne założenia. Mieszkania nie będą odkupowane od deweloperów, po cenach rynkowych, z odpowiednią marżą, a budowane na własną rękę. Co więcej, w wielu miejscach, dzięki czemu uzyskane zostaną wygenerowane oszczędności przez efekt skali – na materiałach. Wykorzystywanie nowoczesnych prefabrykatów zapewni szybkość budowy i wysoką jakość. A teraz pozostaje nam tylko czekać, aż pojawią się pierwsze pilotażowe budynki, by zweryfikować ambitne założenia z rzeczywistością.

Bezpieczny lokator – Mieszkanie Plus

Pojawiały się obawy – co z lokatorami, którzy drastycznie odmienią swoją sytuację majątkową? Program docelowo ma zapewniać podstawy pod stabilny rozwój, jednak w takim przypadku ma zadziałać właśnie mechanizm związany z określonym czasem umowy. Dzięki któremu kolejny raz będzie można zweryfikować sytuację. Co ważne, nie będzie to miało żadnego znaczenia podczas trwania wyżej wymienionego porozumienia. Wszystko w imię założenia:
„Program Mieszkanie plus ma wspierać osoby, które posiadają dochody za wysokie na mieszkanie socjalne i jednocześnie za niskie na uzyskanie zdolności kredytowej.”
Rekrutacja będzie się opierała na zasadach podyktowanych przez samorządy. Czyli w konsekwencji, w przypadku gdy kilka rodzin spełni warunki programu Mieszkanie Plus, wtedy rozstrzygnięcie będzie leżało po stronie władz lokalnych.
W tak brzmiące rozwiązanie ciężko wpisać lokatorów, którzy zdecydują się na dojście do własności. Czy ich prawo będzie niezbywalne? Powinno to być oczywiste, jednak poczekamy jeszcze na oficjalne stanowisko. Zwrócimy się z zapytaniem do odpowiedniej instytucji.

Najbliższy czas będzie upływał pod znakiem konsultacji i konkursu dla architektów. W następnym tygodniu pochylimy się nad koncepcyjnymi wytycznymi dla architektów. Zapraszamy do odwiedzenia naszego katalogu – lokalizacje mieszkań w programie Mieszkanie Plus