Mieszkanie Plus: bardziej komunalne czy socjalne?
Mieszkanie Plus niebawem zastąpi program poprzedniej ekipy rządowej – Mieszkanie dla Młodych. Budowa pierwszych lokali ruszyła. Do programu przystąpiło prawie 90 polskich miast i gmin. Przewidywalny termin oddania pod klucz pierwszych mieszkań to druga połowa 2018 roku, choć zostało jeszcze trochę czasu, już dziś wielu potencjalnych beneficjentów zastanawia nad założeniami programu. Czy Mieszkanie+ będzie bardziej komunalne, czy socjalne? A może stanie się alternatywą dla obu tych rodzajów lokali?
Mieszkanie komunalne a socjalne – różnice
O lokal komunalny mają prawo ubiegać się osoby, które ze względu na niskie dochody, nie posiadają zdolności kredytowej lub nie mogą pozwolić sobie na wynajmowanie mieszkania od prywatnych właścicieli. Warunki przyznania lokalu socjalnego ustala indywidualnie każda gmina. Czas oczekiwania na przyznanie takiego mieszkania waha się od kilku miesięcy, do nawet kilku lat. Wszystko zależy od sytuacji wnioskodawcy, zasobów gminy oraz ilości oczekujących.
Mieszkanie socjalne przysługuje najuboższej grupie mieszkańców. Najczęściej są to osoby eksmitowane z mieszkań komunalnych. Podstawową różnicą jest możliwość wykupienia lokalu od gminy – w przypadku mieszkania komunalnego, brak takiej szansy natomiast w przypadku budynku socjalnego. Cechą wspólną obu typów mieszkań jest niewielki czynsz. Jeśli chodzi o lokal socjalny, opłaty nie mogą przekraczać kwoty równej połowie najniższego czynszu za lokal komunalny, ustalonej w danej gminie.
Założenia programu Mieszkanie Plus, czyli wilk syty i owca cała
Cechą wspólną lokalu komunalnego, socjalnego oraz Mieszkania Plus jest to, że są one wynajmowane, a najemca płaci czynsz . Program Mieszkanie Plus skierowany jest bowiem do tych wszystkich Polaków, dla których kupno własnego „M” albo najem komercyjny leży poza zasięgiem finansowym.
Rząd deklaruje, że wysokość czynszu – w zależności od standardu i lokalizacji budynku – zamknie się w granicach 10-25zł za m2. Do tego należy doliczyć oczywiście koszty eksploatacyjne, czyli rachunki za wodę, gaz, ogrzewanie. Nawet po doliczeniu ich, kwota ta wydaje się atrakcyjna dla kieszeni przeciętnego Kowalskiego. Dodatkowo, projekt zakłada możliwość nabycia prawa własności do nieruchomości po 30 latach regularnego opłacania czynszu, który wówczas będzie nieco wyższy. Fakt ten zbliża Mieszkanie Plus do lokalu komunalnego, jednak należy pamiętać, że zasady wykupienia mieszkania są różne.
Porównując trzy typy lokali, gołym okiem widoczne są i podobieństwa i różnice. Lokale komunalne są własnością danej gminy, a w przypadku Mieszkania Plus grunt jest własnością Skarbu Państwa, gminy lub innego podmiotu. O ile jednak gminy mogą sprzedać mieszkania komunalne na zasadzie przetargu z pierwszeństwem dla obecnych lokatorów, tak prawa do M+ będzie się nabywać stopniowo, przez płacenie podwyższonego czynszu. Model ten popularny jest np. w Danii.
Nieco inny niż w mieszkaniach komunalnych będzie tryb naboru – choć wnioski składać się będzie w odpowiednim urzędzie gminy, to kryteria naboru będą wytyczane przez dewelopera i urząd gminy, a akceptowane przez BGK Nieruchomości. Dzięki temu wytyczne dla Mieszkania Plus będą zbliżone w całej Polsce.
Z tego powodu Mieszkanie Plus nie jest ani lokalem komunalnym ani socjalnym. Jego działanie organizują osobne przepisy.
Najnowsze komentarze